niedziela, 29 września 2013

Wakacje&Durban

 Witajcie,
wracam pełna wrażeń po długiej nieobecności! :)
Byłam w Durbanie!!! <3 Ten czas pozostanie jednym z moich najlepszych. Piękne widoki, ciepły ocean, szerokie plaże i różnorodność kultur,a to wszystko na wyciągnięcie ręki!
W niedzielę rano wyruszyliśmy w podróż i już ok. godziny 11 wskoczyłam w ubraniach do oceanu! :D



Następnie 5 min od oceanu odwiedziliśmy dżunglę!







Po spotkaniu z dzikością natury zawitaliśmy w blasku shoppingowej cywilizacji! :)



Przez następne dni podziwiałam widoki, które były mi znane z google np. plaża w Durbanie z widokiem na ocean i wieżowce. Bajka <3




Kontrastowe zestawienie... :D



      Niezapomniany lunch z rekinami... ;D
oraz danie na talerzu...linefish, pronsy, krewetki, małże oraz kałamarnice w makaronie.... mmm... <3

 niezapomniane chwile oraz cudowne pamiątki <3
 bransoletki z koralików wykonywane przez zuluskie kobiety. KAŻDA BYŁA WYJĄTKOWA!

Odwiedziliśmy jedno z najbardziej unikatowych kasyn pod względem architektury na świecie :D 
Wrota do kasyna



 Oraz zestawienie europejsko-zuluskiego wyglądu :))

 Pierwsza i nieostatnia fotorelacja z Durbanu już za mną! ;)
 Czekajcie cierpliwie! <3



piątek, 13 września 2013

Dance Spring&Cycle Marathon

Witajcie!
Ten tydzień był naprawdę wyjątkowy!
W środę odbył się 'Spring Dance' w mojej szkole, gdzie spośród 20 modelek i modeli  prezentujących wiosenne kreacje wybierano Ms&Mr Spring.
Sama nie mogę w to uwierzyć, ale zabrałam w tym konkursie udział i zajęłam 3 miejsce!
Chciałam jak najbardziej przybliżyć charakterystyczny polski strój i wystąpiłam w krakowskim wianku,
który zrobił furorę i na pewno przejdzie do legendy tej szkoły! :)






 
    Nagroda... nawet kwiaty odwdzięczyły się kolorem biało-czerwonym :)
Mile będę wspominać ten wieczór! <3

Czwartek...12.09.2013
Co roku w mojej szkole organizowany jest tzw. Cycle Marathon czyli maraton rowerowy tyle,że bardziej urozmaicony po przez polewanie się wodą. Wszystko odbywa się na boisku szkolnym, gdzie każda klasa ma swoje stanowisko z charakterystyczną nazwą oraz wspólną klasową bluzką! :)
Niestety w tym roku pogoda nie dopisała i polewanie się wodą nie należało do najprzyjemniejszych rzeczy...oczywiście bez względu na to, maraton się odbył i niezapomniane (mokre) wrażenia pozostaną do końca życia! :D









Jadąc do Afryki, nie spodziewałam się aż tak różnorodnej mieszanki kultur!
Podczas maratonu maiłam okazję poznać różnorodne kuchnie świata m.in.
indyjskie 'samosa'
Jest tak przepyszne,że zjadłabym chyba wszytko gdyby nie fakt,że jest strasznie ostre... :D
tureckie ciasto oraz zuluskie putu (nie wiem jak się pisze). Jest to coś w rodzaju drobno zmielonego ryżu z sosem z papryk i innych warzyw. Bardzo smaczne!
 Oczywiście nie zabrakło polskiego smaku, a mianowicie jabłecznika! ;)

JEDNYM SŁOWEM...
PODRÓŻE NAPRAWDĘ KSZTAŁCĄ! <3